Osoby z Poznania wiedzą, że do Owińsk w godzinach szczytu przebić się nie jest łatwo ;) Dziś jednak wizyta była szczególna. Nasza wysłużona obłocona terenówka zgarnęła lwią część prezentów od polskich dzieci dla koleżanek i kolegów w Kibeho.
Miały powstać bardzo proste lalki, a powstały:
|
Asia |
|
Ania, Natalia, Kasia |
|
Monika, Oliwia, Inga, Monika |
Powstało też trochę laurek...
|
Kamil |
A oto główne sprawczynie tego całego zamieszania, nieustraszone i pełne energii:
|
Panie: Alina Talukder i Marzena Hampelska |
Mamy też jeszcze kilka innych prezentów z Owińsk, ale nie będziemy psuć na razie niespodzianki ;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz